Misje dzień pierwszy

  • Parafia Mroczków
  • 15 września, 2024

Zakończył się pierwszy dzień naszych Misji Świętych. Każda Msza Święta rozpoczynała się od zapalenia Paschału, symbolu obecności pośród nas Jezusa Chrystusa. Obok otwarta Ewangelia, przewodniczka życia każdego chrześcijanina. Jej zapisane karty przybliżał i tłumaczył ich znaczenie Misjonarz Redemptorysta ojciec Marcin Klamka.

Pierwszym tematem misyjnych rozważań była Boża Miłość. Jak mówił ojciec Marcin, najbardziej czego każdy człowiek pragnie, to kochać i być kochanym. Mimo, że przy każdej okazji składania sobie życzeń, życzymy sobie przede wszystkim zdrowia, to jest wielu ludzi, którzy będąc zdrowymi nie są szczęśliwymi. Prawdziwe szczęście człowiek odnajduje będąc blisko Boga, bo Bóg jest miłością. Nie ma w Nim groźnego sędziego, wymierzającego kary, jest troskliwy Ojciec, który mimo, że napomina, kocha nas miłością miłosierną. To On posłał z miłości do nas swojego Syna Jezusa Chrystusa, aby przez Jego życie, mękę, śmierć i zmartwychwstanie, każdy mógł dostąpić zbawienia.

Wieczorem przyszliśmy do Matki Jezusa i naszej Matki. W słowie misyjnym ojciec Marcin zwrócił uwagę, że w Pozdrowieniu Anielskim, nasi południowi sąsiedzi, Słowacy, słowo „..łaski pełna” wymawiają „miłości pełna”. To Maryja z miłości i z miłością odpowiedziała na Boże wezwanie: „Oto poczniesz i porodzisz syna, któremu nadasz imię Jezus”. W Maryi Bóg objawił również swoją miłość do człowieka.

Przed jej wizerunkiem odśpiewaliśmy Apel Jasnogórski, w modlitwie różańcowej, rozpamiętując pierwszą część Tajemnicy Radosnej, polecaliśmy mieszkańców naszej parafii, wszystkie nasze intencje, które nosimy w sercu, polecaliśmy ludzi, którzy ucierpieli w powodzi w południowej Polsce, modliliśmy się za wszystkich, którzy śpieszą im z ratunkiem i pomocą.

Pożegnaliśmy Maryję słowami piosenki:

„Zapada zmrok, już świat ukołysany,
Znów jeden dzień odfrunął nam jak ptak.
Panience swej piosenkę na dobranoc
Zaśpiewać chcę w ostatnią chwilę dnia.
Panience swej piosenkę na dobranoc
Zaśpiewać chcę w ostatnią chwilę dnia”.

Zawsze do dyspozycji